Nie jesteś sam na drodze ratowania Ziemi – Melchior, Anioł Pana
„Nie wyszedłeś na tę drogę sam. Towarzyszyły tobie zastępy Aniołów, którzy podobnie jak Ty, oddały się w służbę Bogu, dobrowolnie godząc się na swój upadek, aby po eonach, jako duchowi zwycięzcy, zaprowadzić pokój w całym Wszechświecie.”
Przekaz duchowy odebrał Stanisław G. 27 grudnia 2007 r., godz. 16.20
„Słucham Was, Drodzy Nauczyciele!
Zgłasza się Melchior, Anioł Pana.
Przybywam z Centralnego Słońca Wszechświata, Twojej Ojczyzny, skąd przed eonami, przed wiekami wyszedłeś, aby ratować Wszechświat przed atakami sił ciemności. Wyszedłeś z intencją Ratownika i sługi Boga w procesie zaprowadzania w całym Wszechświecie Miłości i uniwersalnych praw Życia.
Nie wyszedłeś na tę drogę sam. Towarzyszyły tobie zastępy Aniołów, Którzy podobnie jak Ty, oddały się w służbę Bogu, dobrowolnie godząc się na swój upadek, aby po eonach, jako duchowi zwycięzcy, zaprowadzić pokój w całym Wszechświecie.
Wiedziałeś, że misja, której podjąłeś się będzie trudna, bolesna, pociągająca liczne i dramatyczne wyrzeczenia, a w szczególności utratę świadomości bycia nieśmiertelnym. Ale jednocześnie znałeś swoją wielkość i swoje Boskie możliwości dla odniesienia sukcesu w tej walce Światła z ciemnością.
Wiedziałeś, że nie będziesz sam, zdany na łaskę czy niełaskę losu, ale że zawsze duchowy świetlisty Wszechświat będzie tobie służyć pomocą w misji zaprowadzania Światła i Miłości w tej części Wszechświata. Nie myliłeś się. Dzisiaj, gdy odzyskałeś świadomość bycia duchową świetlistą istotą, jesteś rycerzem Boga, świadomym swojej duchowej misji bycia Boskim instrumentem w zaprowadzaniu na tej Ziemi Miłości i uniwersalnych praw Życia.
Twoja duchowa praca nie poszła na marne. Wzrosłeś duchowo, ale co najważniejsze, dzięki tobie i wielu ofiarnym duchom, powstało wiele ognisk Światła i Miłości promieniujących na tę planetę i na wiele innych obszarów w tym kwadrancie Wszechświata.
Zwycięstwo Światła nad ciemnością nastąpiło na planie duchowym. Wiele, bardzo wiele, dusz, także wcielonych w ludzkie ciała, opowiedziało się za Światłem i Miłością, za urzeczywistnianiem tych Boskich, nieśmiertelnych wartości. Następstwa tego ujawnią się na planie materialnym tej części Wszechświata, w tym na planecie Ziemi.
Uczestniczysz w wielkim wydarzeniu kosmicznym i jego znaczenia nie jesteś w stanie ogarnąć swoim ograniczonym, ludzkim umysłem. Nawet najwięksi ziemscy naukowcy nie byliby w stanie zrozumieć całej złożoności transformacji mającej miejsce na Ziemi i we Wszechświecie. Siły inwolucyjne są w odwrocie. Jedynie co obecnie czynią to hamowanie postępu Światła i Miłości.
Zaufaj Bogu, który jest w tobie, spełniając Jego Wolę. Nie oceniaj przez pryzmat umysłu prac i zadań jakie wykonujesz. Twoja dusza wie i akceptuje twoje miejsce na Ziemi i służbę Bogu. Oddaj się Bogu bez reszty. Wiedz, że ty, to nie tylko człowiek żyjący tu i teraz. Jesteś potężną, wielowymiarową istotą, służącą Bogu na wielu obszarach. I niech to tobie wystarczy.
Pozostawiam ciebie w Moim Świetle i pod Moją ochroną. Zawsze możesz Mnie prosić o pomoc.