Strach - Bóg Ojciec, Maryja
”Nie lękajcie się. Nie odgrzewajcie starych programów ciemności, która przez strach chce wami kierować, manipulować, zawracać na drogę służenia jej, a nie Światłu, Miłości, Ziemi, ludzkości i wam samym.”
Przekaz odebrał Stanisław G. Ślesin
”Z Kim rozmawiam?
Zgłasza się Maryja,
Jestem przy tobie. Błogosławię ciebie i was wszystkie dzieci Moje, zebrane tutaj, w Śleszynie i w Licheniu. Błogosławię Światłem Mojej matczynej Miłości, w Imię Boga przejawianego przeze Mnie, dla waszego Najwyższego dobra, dla Boskiej chwały urzeczywistnianej w Nas wszystkich, dla Nas wszystkich. Przyjmij z wdzięcznością to błogosławieństwo, jako dar Mego Serca. Otwórz się na energię tego błogosławieństwa i pozwól, aby na trwałe zagościło to w tobie.
Dziękuję tobie, dziękuję wam wszystkim dzieci Moje, za tę piękną i owocną pielgrzymkę do Śleszyna dla wykonania duchowych prac przygotowanych przez hierarchię Światła i Miłości. Dziękuję za pielgrzymkę do Sanktuarium w Licheniu, poświęconego przez Moje dzieci Mnie, jako waszej służebnicy. Tak na Mnie patrzcie.
Każdemu, kto zwróci się do Mnie z prośbą o rozwiązanie jego problemów, pomogę, jeżeli jest to zgodne z wolą Boga, z wolą duszy, którą Bóg szanuje. O dobro duszy dbam najpierw. Nie uczynię nic dla ciała, dla rozwiązania czysto materialnych problemów, o co najczęściej zwraca się Moje dziecko, jeżeli miałoby to nastąpić wbrew woli duszy. Zrozum to. Ja przede wszystkim dbam i mam na uwadze interes duszy, która jest największym skarbem człowieka, darowanym przez Boga Jego dziecku, darowanym przez Boga także Sobie Samemu, aby wzrastać w Jego dziecku. Nie oznacza to, że nie mogę nic pomóc proszącemu o łaski natury materialnej. Uczynię to, ale nie kosztem duszy. Przyszła ona bowiem na ten świat w szacie ziemskiej człowieka dla urzeczywistnienia i doświadczenia wielu programów i zadań, aby ostatecznie wzróść w Boskości, zgodnie z wolą Boga, którą Ja zawsze przestrzegam.
To wszystko Moje kochane dzieci rozumiecie. Dlatego w pierwszej kolejności proście Mnie o duchowe dary, wzbogacające duszę, wasz największy skarb. A reszta, jak jest to napisane, będzie wam dodana. Bóg, Który jest Miłością, Który jest w każdym z Nas, pragnie darować się Swoim dzieciom, także i przeze Mnie, zwaną przez was Matką Boską. Umożliwiajcie Bogu, umożliwiajcie Mnie, Jego i waszej służebnicy, urzeczywistnianie tego pragnienia Boga, pragnienia osadzonego w naturze Miłości, dla jej rozprzestrzeniania na całe stworzenie.
Z Miłością,
Maryja, wasza Nauczycielka, służebnica, ukochana mateczka
Dziecko Moje, to Ja głos Boga w tobie. Słuchaj Mnie uważnie, zawsze i wszędzie. Bądź ukierunkowany na Moją obecność w tobie. Jesteśmy jednością. Zawsze o tym pamiętaj. Tę jedność pogłębiaj, a życie, które wiedziesz obecnie na Ziemi, da tobie ku temu wiele okazji, dla naszego wspólnego dobra.
Przysłuchuję się wam wszystkim. Jestem obecny w pracach, w których uczestniczycie. Moje Ojcowskie serce raduje się z waszego zapału w zaprowadzaniu Światła i Miłości na Ziemi i we wszelkim na Niej życiu, a więc także i w każdym z was. Moje błogosławieństwo jest wówczas zawsze z wami. Miejcie tego świadomość, że wszystko co czynicie, ze Mną czynicie dla wspólnego dobra. Piękne owoce wspólnej pracy będą naszym udziałem.
Nie lękajcie się. Nie odgrzewajcie starych programów ciemności, która przez strach chce wami kierować, manipulować, zawracać na drogę służenia jej, a nie Światłu, Miłości, Ziemi, ludzkości i wam samym. Te programy ciemności, a zwłaszcza program strachu, zostały zamknięte. Was czynię ich strażnikami, aby nie przedostawały się przez was na Ziemię i nie zakłócały procesu duchowego wzrastania. Bądźcie uważni na to co dzieje się w was i wokół was. Nie pozwalajcie, aby strach w jakikolwiek sposób był motywem waszego działania. Jesteście za to odpowiedzialni wy świadome swojej Boskości dzieci Moje. Każdy przejaw niepokoju natychmiast unicestwiajcie i oczyszczajcie, kierując go do Mnie. Jeżeli będziecie w tym stanowczy i konsekwentni, ciemność nie będzie wobec was usiłowała stosować tego starego programu. Tylko od was zależy, aby było to na trwałe.
Miejcie także świadomość Mojej wielkiej Miłości wobec was, Miłości, Która rozpuszcza wszystko co Nią nie jest. Korzystajcie pełnymi garściami z tego daru, Którym Jestem, gdyż jestem Miłością. Korzystajcie z pomocy istot Światła i Miłości przydzielonym wam dla zaprowadzania Światła i Miłości, Boskiego porządku, przede wszystkim w was samych i na planecie, na której żyjecie. Działajcie dla naszego wspólnego dobra.
Bądźcie hojnymi organizatorami pracy całej rzeszy istot Światła i Miłości przydzielonym wam dla urzeczywistniania wielkiego programu naprawczego jaki ma teraz miejsce na Ziemi. Nie obawiajcie się, że wasi duchowi Towarzysze pracy nie podołają urzeczywistnianiu tego przedsięwzięcia w zakresie przez was organizowanym. Ich możliwości działania, w których przecież Ja także się przejawiam, bo jednością jesteśmy, są nieograniczone, a raczej, mówiąc inaczej, ograniczone jedynie zakresem waszej intencji i waszych działań w czynieniu dobra w Imię Moje. Dlatego działajcie na polu zaprowadzania Światła i Miłości z aktywnością na jaką was stać, wiedząc że zawsze was wspiera duchowy wszechświat razem ze Mną. Eksperymentujcie w tym dziele. Zachęcam was do tego. Zbierajcie doświadczenia. Wasza inwencja jest tutaj wskazana. Cały duchowy wszechświat Światła i Miłości z uwagą przygląda się temu wielkiemu eksperymentowi w jakim uczestniczycie i życzy wam, i ma nadzieję, że podołacie zadaniu jakiego się podjęliście. Zresztą, inaczej być nie może, gdyż Ja Bóg wszechmogący jestem pomysłodawcą i organizatorem prac ukierunkowanych na podniesienie z upadku Ziemi i zaprowadzenie Światła i Miłości na Niej i we wszelkim pielęgnowanym i odradzanym na Niej życiu. W 2010 roku tego wszystkiego wam i Sobie życzę.
Z Miłością,
Bóg, Ojciec-Matka, Źródło i Niebo całe”
