Urzeczywistnienie intencji modlitewnych - Archanioł Michał
”Zważaj na czyste i wzniosłe intencje modlitewne. Niemniej jednak często, co miej na uwadze, nie od razu doświadczysz pożądanych efektów. I tak, modląc się we wzniosłej intencji, jaką przykładowo jest pokój i harmonia w skali całej planety, czego i ty chcesz doświadczać w swoim życiu, możesz spotykać się z sytuacjami, które na zewnątrz nie odpowiadają tej intencji.”
Przekaz duchowy odebrał Stanisław G.
”Słucham Was, Drodzy Nauczyciele!
Zgłasza się Archanioł Michał,
Wszyscy służymy Bogu, naszemu Ojcu-Matce, i dzięki temu doskonalimy się jako Jego cząstki, w których On doświadcza Swojej wielkości i chwały, razem z nami, a my z Nim i w Nim. Tym sposobem wzrastamy. Nikt nie osiągnie doskonałości jeżeli nie będzie służył Bogu i Jego stworzeniu, a tym samym i sobie samemu. Wzrastasz dzięki byciu w świadomej jedności z Bogiem, jako narzędzie Światła i Miłości w Jego rękach, dla służby Jemu i całemu stworzeniu. Poświęcając uwagę i aktywność tylko na kontemplowanie Boga, nie osiągnie się doskonałości.
Bóg wyposażył duszę i człowieka w unikalne wartości, których nie posiada żadna inna istota. Jednakże ten Boski posag ma być pożytkowany nie tylko na potrzeby człowieka i duszy, ale również dla służby Bogu i całemu stworzeniu. Zresztą, leży to w najlepiej rozumianym interesie danego człowieka. Wówczas wzrasta dusza, a i człowiekowi żyje się pełniej, lepiej i dostatniej, jeżeli dzieli się z innymi tym, co ma najlepszego do zaofiarowania, co jest w nim unikalne, a w co wyposażył go Bóg.
Życie z taką świadomością bycia, a więc jako służba Bogu i ludzkości, czyni człowieka atrakcyjnym partnerem dla współpracy. Wówczas nie doświadcza on uczucia odrzucenia czy niepotrzebności. Wręcz przeciwnie. Będzie go rozpierała energia Miłości, aby w Niej wzrastać i doświadczać, dla swojego najwyższego dobra, a te zawsze uwzględnia dobro współbraci i chwałę Boga. Pamiętaj o tym i nie stroń od służby Bogu i współbraciom, gdyż służąc innym, tak naprawdę najlepiej służysz również i sobie samemu, doświadczając przy tym wspaniałych owoców takiego stanu bycia.
Zważaj na czyste i wzniosłe intencje modlitewne. Niemniej jednak często, co miej na uwadze, nie od razu doświadczysz pożądanych efektów. I tak, modląc się we wzniosłej intencji, jaką przykładowo jest pokój i harmonia w skali całej planety, czego i ty chcesz doświadczać w swoim życiu, możesz spotykać się z sytuacjami, które na zewnątrz nie odpowiadają tej intencji. Jednakże po pierwsze, traktuj te nie dość miłe sytuacje jako przejaw działania absolutnego prawa, jakim jest prawo siewu i zbioru, a więc jako następstwo twoich wykroczeń przeciwko Miłości. Po drugie zaś, a co jest tutaj szczególnie istotne, doświadczane zdarzenie ma przykuć twoją uwagę, abyś dzięki temu rozpoznał i oczyścił z pomocą Boga te aspekty twojej duszy, które są niezbędne dla urzeczywistnienia intencji modlitewnej, a które, jako nie oczyszczone, przyciągnęły do ciebie sytuację będącą w opozycji do tej, o którą prosiłeś w modlitwie. Chodzi więc o to, aby w odniesieniu do modlącego się w danej intencji bezprzedmiotowa już była uniwersalna prawidłowość, w myśl której podobne przyciąga podobne, a to w następstwie rozpoznania i oczyszczenia stosownego obciążenia duszy, co jest warunkiem wstępnym dla urzeczywistnienia intencji modlitewnej, aby przestać już być magnesem dla zdarzeń, które chce się wyeliminować wspomnianą intencją. I tak, w odniesieniu do modlitwy w intencji pokoju i harmonii w skali planety, w pierwszej kolejności należy rozpoznać i oczyścić w sobie te obciążenia duszy, które przyciągają do modlącego się różnorodne sytuacje wywołujące niepokój i dysharmonię, aby tym samym pokój i harmonia, jako przedmiot intencji modlitewnej, na trwałe zagościły w życiu danej osoby. Uświadom sobie, że tak naprawdę stanu pokoju i harmonii w skali planety nie doświadczysz dopóty, dopóki pokoju i harmonii nie zaprowadzisz w sobie samym. Bądź zatem uważnym obserwatorem wszystkiego co dzieje się w tobie, w twoim otoczeniu, w twoim życiu, a w szczególności, co ciebie wzburza czy niepokoi.
Sukcesem jest, i ciesz się z tego, gdy zauważasz sytuację, która wydaje się być zaprzeczeniem intencji modlitewnej. Zachowaj wówczas spokój, jest to bowiem czas próby dla ciebie. I tak, po pierwsze, spotykasz się z działaniem prawa siewu i zbioru, jako aspektu Boskiej sprawiedliwości, aby zmierzyć się z obciążeniami duszy, za które ponosisz odpowiedzialność. Po drugie zaś, i to jest tutaj najbardziej istotne, doświadczane zdarzenie ma być dla ciebie polem dla rozpoznania i oczyszczenia, z pomocą Boga, obciążeń duszy, które stoją na drodze, jako przeszkoda, dla urzeczywistnienia intencji modlitewnej. Dlatego przeżywane doświadczenia, niekiedy przykre, przyjmuj z postawą pokory, wdzięczności i z przeświadczeniem wysłuchania przez Boga twojej modlitwy. Każda bowiem czysta intencja modlitewna, o czym wiedz, jest przez Boga wysłuchana.
Również miej świadomość, że Bóg, który jest Miłością, i Który doskonale ciebie zna, nie ześle na ciebie sytuacji, ukierunkowanej na urzeczywistnienie intencji modlitewnej, nad którą nie byłbyś w stanie zapanować. Zaufaj Bogu. Jeżeli będziesz uważny na to, co dysharmonijnego dzieje się w tobie i wokół ciebie, a taka uważność jest konieczna, możesz wówczas stosunkowo łatwo rozpoznać obciążenie duszy, które przyciągnęło do ciebie doświadczaną sytuację, aby to obciążenie przekazać Bogu z prośbą o oczyszczenie, co w rezultacie prowadzi do urzeczywistnienia intencji modlitewnej. Innymi słowy, przeżywana sytuacja, wywołująca w tobie określone dyskomforty, od których przedtem chciałeś się uwolnić, wykorzystując w tej mierze intencję modlitewną, zaistniała w twoim życiu między innymi po to, aby przykuć twoją uwagę, abyś rozpoznał obciążenie duszy, które przyciągnęło do ciebie dane zdarzenie, będące w opozycji do intencji modlitewnej, abyś to obciążenie, jako rozpoznane, przekazał Bogu z prośbą o oczyszczenie. Dopiero wówczas może być urzeczywistniona intencja modlitewna. Jeżeli w pełni ufasz Bogu, to bez względu na to jak trudne może się wydawać wyzwanie, przed którym stoisz, a które jest odzewem na twoją intencję modlitewną, będąc w jedności z Bogiem przezwyciężysz daną sytuację. Bądź tutaj cierpliwym i wytrwałym, zwłaszcza w modlitwach intencyjnych. Niekiedy urzeczywistnienie intencji wymaga dłuższego czasu.
Zapewne zauważasz, że podobny mechanizm, który jest ukierunkowany na oczyszczenie duszy, a który wywołuje różnego rodzaju dysharmonie, dyskomforty, czy wręcz ból, zachodzi w tobie, i to bez potrzeby odpowiednich w tej mierze intencji modlitewnych. Wynika to stąd, że Bóg nieustannie ukierunkowuje człowieka na oczyszczanie i uzdrawianie duszy i ludzkiego życia. Jest to bowiem jeden z istotnych celów ziemskiej inkarnacji. Balastu obciążeń duszy nie można przecież zabrać w wyższe pola wibracyjne i oktawy Światła dokąd zmierza Ziemia.
Ludzki umysł zapyta, czy z punktu widzenia oczyszczenia i uzdrowienia duszy i ludzkiego życia jest potrzebna odpowiednia modlitwa intencyjna, skoro i tak Bóg, jak i cały duchowy Wszechświat Światła i Miłości, ma to na uwadze, stwarzając ku temu w życiu człowieka stosowne sytuacje? Jednakże nie sposób przecenić znaczenia modlitwy w życiu człowieka. Modlitwa wywiera ten pozytywny skutek, że w jej następstwie jest się pod szczególną ochroną i opieką Boga. Wówczas dużo łatwiej jest urzeczywistnić intencję modlitewną, gdyż realizacja prawa siewu i zbioru, jako warunku wstępnego, przebiega pod opieką i ochroną Boga. Natomiast w przeciwnej sytuacji, zwłaszcza gdy człowiek mający obciążoną duszę pozostawał głuchy na docierające do niego sygnały nawołujące do oczyszczenia duszy, realizacja prawa siewu i zbioru może przybrać formę tzw. ciosu losu, co jest niewspółmiernie boleśniejsze. Ponadto znaczenie modlitwy jest daleko większe. Przykładowo modlitwa może być również formą pokuty za rozpoznane obciążenia duszy. Modlitwa może być także instrumentem ukierunkowanym na całościowe uzdrawianie, także osób, z którymi modlący się ma nie oczyszczone związki i relacje, aby i tą drogą odpadły obciążenia dusz. Dlatego módl się tak często jak możesz sobie na to pozwolić. Dobrym tutaj przykładem są wyznawcy Islamu, religii panującej w kraju, w którym obecnie przebywasz na urlopowym wypoczynku, gdzie jednym z filarów tej religii jest modlitwa odmawiana pięć razy dziennie. Ile łask i darów mogłoby spłynąć na ciebie, a za twoim pośrednictwem na Ziemię i twoich współbraci, gdybyś w jedności z Bogiem, we wzniosłych intencjach, modlił się pięć razy dziennie. Zachęcam ciebie do tego.
Z Miłością,
Św. Michale Archaniele Proszę o cud w moim życiu. O zmianę sytuacji finansowej najlepszą.
Postaw na mojej drodze dobrych ludzi którzy mogą mnie pomóc z pracą dobrze płatną stałą.
Rozeznanie woli bożej.