Mnogość aktu stworzenia - Jezus Maitreja
”To jest bardzo łatwe, bo to jest w Was i w Nas, w każdej istocie, bo w każdym istnieniu jest kod czy nasiono Miłości. Wspólnie możemy rozświetlić ten i tamte Światy Światłem Miłości. Razem możemy zbudować i stworzyć Nową Ziemię, Perłę Galaktyk.”
Przekaz duchowy otrzymał Mariusz Brzoskowski dn. 31.07.2008r. godz. 23.35
”Słucham Was, Nauczyciele Miłości!
Mówi Jezus i wielu innych Nauczycieli Miłości
niosących Światło Miłości w różnych aspektach Jego przejawiania. I właśnie o tej mnogości, różnorodności przejawienia Aktu Stworzenia chcemy rozmawiać.
Każdy człowiek ma już świadomość, informację o ogromnie Kosmosu, jak i złożoności ekosystemu na Ziemi. Jednak większość nie chce stanowić jego żywej i twórczej komórki, tkanki, bo woli być biorcą, drapieżcą, który skupia się na konsumpcji i samozadowoleniu, samozaspokojeniu, jak też wywyższeniu. Dopóki chodzi o tego rodzaju zadowalanie się, to jeszcze to nic tak bardzo destrukcyjnego, jak to gdy w grę wchodzi dominacja nad kimś-czymś, społecznością czy nacją. Jest to trucizna, którą skutecznie jest zarażana ludzkość od wielu wieków, a nawet eonów lat. Teraz przyszedł czas na skuteczne antidotum, odtrutkę, która ma doprowadzić do poszanowania różnorodności, mnogości i pokojowego współistnienia wszystkich istnień w oparciu o jedyne, faktyczne paliwo i paliwo tego świata – Miłość. Miłość Duchową, Miłość Absolutną, Miłość Prawdziwą i Przejawioną.
W krótkim okresie czasu dojdzie do manifestacji Przejawienia, jej szerokości, głębokości, rozległości i nieskończoności. Świat ujrzy to, czego jeszcze nie widział. Usłyszy, czego nie słyszał. Dla wielu będzie to szokiem, niedowierzaniem, niezrozumieniem. Niewidzialne stanie się widzialne; słyszalne, co było niesłyszalne. Otwierają się kosmiczne bramy, wrota, zdejmowane są kolejne kurtyny i zasłony. Ktoś to szybciej dostrzeże i usłyszy, ktoś inny później. Ale przyszedł czas rozświetlić mrok niezrozumienia i niepojmowania, bagatelizowania i unikania roli oraz znaczenia Ducha w życiu codziennym, w życiu materialnym i astralnym. Każdy z Was będzie mógł doświadczyć, część już doświadcza różnych dziwnych zjawisk, sytuacji i zdarzeń, które są z pozoru niewytłumaczalne, niewyjaśnione ludzkim rozumem. Ale po to działa i pracuje na Ziemi wielu wysłanników Światła Miłości, aby to wszystko stało się jasne i zrozumiałe, proste i klarowne, wytłumaczalne i przemawiające do każdego z Was, jak i Nas. Bo razem stanowimy Jedność, Jedność Miłości. Gdy się dzielimy, gdy ktoś się odwraca od miłości to przyciąga mrok, zasłania przepływ Światłości i staje się mimowolnie narzędziem w szponach zła.
CZY BÓG SIĘ OD WAS ODWRÓCIŁ, CZY WY OD BOGA?
CZY NIEBO SIĘ OD WAS ODWRÓCIŁO, CZY WY NIE CHCECIE GO WIDZIEĆ?
Te słowa kieruję do tych, co tak czynią i tak myślą. Rozświecam energię tego pytania w ziemskich przestworzach, aby ci ludzie któregoś dnia spojrzeli w Niebo nie po to, aby prognozować pogodę czy stwierdzić ile jest chmur na niebie, a po to, aby zadać sobie samemu pytania o swoje pochodzenie, naturę, sens życia. Pytanie o Miłość, rozumienie Miłości, o to, czemu ten świat jest tak wielki, tak różnorodny, z taką mnogością przejawienia. Czemu ja sam jestem tak różny, mam tak wiele twarzy, reakcji, że czasami nie wiem, jak postrzegać samego siebie – Czy tylko jako siebie czy jako część czegoś większego? Jako indywidualność czy jako mikro w makro? Jako coś, co przemija czy jednak jako ktoś kto czuje i odbiera wiele, tak wiele, że wie, że jest tak naprawdę kimś innym na kogo wygląda. Jakże często przeglądamy się w lustrze, ile min czasami do siebie stroimy i ciągle nie wiemy, kim chcielibyśmy być, co czynić, gdzie i jak żyć.
Nawołujemy do Miłości, inspirujemy do Jedności, prowadzimy do Źródła, otwieramy to co pozamykane, rozświetlamy co zaćmione. To wszystko czynimy, bo się kochamy, kochamy życie, kochamy Źródło i Jej/Jego mnogość przejawienia, a więc i Was ludzi. I teraz sobie pomyślcie, uzmysłówcie, co by było, gdyby Miłość, Źródło, Bóg nie kochał, a reagował tak jak Wy w chwilach uniesienia gniewem, a w zaślepieniu pożądaniem? Już nic by nie było, wszystko ległoby w gruzach samodestrukcji, samozniszczenia, samowywyższenia.
Bogu nie chodzi o wywyższanie się, a o Kochanie.
Bóg nie pragnie bycia ważnością, a Miłością.
Bóg nie dąży do dominacji, a do Harmonii.
Bóg Tworzy w mnogości przejawiania na dźwiękach Miłości. I Wy tak możecie żyć i tworzyć, działać i rozmawiać, myśleć i projektować. Wystarczy poczuć, uwierzyć, że moim nowym przesłaniem jest umiejętność współżycia w Miłości Ducha i Rzeczywistości, aby to się ziściło. Do tego potrzebna jest wiara, niezłomność trwania, bycia i opierania wszystkiego na Bogu, a tym samym harmonijnej różnorodności mnogości przejawienia, czy to w myśli czy w duchu, czy też w materii. W oparciu o zrównoważoną emocję Miłości, Świadomość Miłości można wykreować więcej i trwalej, jak w oparciu o rozum i fizyczne możliwości człowieka. Co chcecie w życiu rozwijać – mięśnie czy systemy Duchowe? Rozum czy Świadomość Miłości? Zysk czy Współuczestnictwo? Pragnienie czy Dzielenie się? Możecie marzyć o wielu rzeczach, sprawach, ale każdy kto przeżył już trochę lat wie, że większość marzeń ze świata materii daje krótkotrwałe zadowolenie i satysfakcję. Nawet jeść musicie często, aby zaspokajać podstawowy głód ciała. A co z Duchem? Co z Miłością?
Kieruję dzisiaj dużo pytań, rozsiewam je w polach mentalnych, emocjonalnych. Kieruję je do wszystkich istot tego świata – czy szanujecie siebie, swoich współbraci i odmieńców, a nawet inne stworzenia? Czy kochacie i chcecie być kochani? Czy jesteście gotowi na zmiany i przemianę w Miłość przejawionej w mnogości różnorodności? Czy jesteście gotowi do jednoczenia się Nieba z Ziemią? Czy jesteście gotowi na otworzenie swoich serc Miłości Wszechświata?
Kto nie jest gotowy, kto nie czuje się na siłach, kto wątpi i waha się, to niech zawoła Nas na pomoc, poprosi o wsparcie, wspomożenie, rozjaśnienie, ochronę i prowadzenie, o potencjał bioenergetyczny i intelektualny niezbędny do tego, aby być gotowym i otwartym na to co nieuniknione, bo kosmiczne. A takie są wichry i wiatry, kosmiczne fakty. Czas zacząć słuchać Kosmicznych Stacji, zrozumieć i dostroić swój odbiornik do Sygnałów Nieba, do częstotliwości Nieba.
To jest bardzo łatwe, bo to jest w Was i w Nas, w każdej istocie, bo w każdym istnieniu jest kod czy nasiono Miłości. Wspólnie możemy rozświetlić ten i tamte Światy Światłem Miłości. Razem możemy zbudować i stworzyć nową Ziemię, Perłę Galaktyk. Podajmy sobie nasze serca, zjednoczmy nasze dłonie będąc świadomi naszego współistnienia i mnogości przejawiania. Bądźmy Różnorodną, Różnobarwną, Różnodźwięczącą Jednością Scaloną Duchową Miłością Ojca-Matki w każdym naszym oddechu, spojrzeniu i pragnieniu. Niech każdy pomarzy o takim Świecie i poprosi Boga o jak najszybszą manifestację i realizację tej wizji, a szybko zobaczymy jak ona się materializuje, bo czymże jest Boska Wizja i możliwości, to widzi człowiek co dnia w lustrze, w telewizorze i na Niebie.
Z miłością do Was, zanurzony w Miłości Ojca-Matki, jednoczę się w duchu z każdym, kto pragnie mnogości przejawienia Miłości,
Z kosmiczną radością i wdzięcznością,